10966 Kuitkowski Marcin

Marcin urodził się 03.05.1989 r. Podczas przedwczesnego porodu wystąpiły komplikacje. Rozpoczęła się walka o jego życie. Został przetransportowany helikopterem do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Jego stan wymagał podłączenia do respiratora i przebywania w inkubatorze. Po 3 miesiącach pobytu w CZD został wypisany do domu ze zdiagnozowanym czterokończynowym mózgowym porażeniem dziecięcym. W okresie dziecięcym dodatkowo pojawiły się u niego napady padaczkowe i infekcje górnych dróg oddechowych kończące się pobytem w szpitalu.

Wielokrotnie był o krok od śmierci, ale dzięki modlitwie, pomocy lekarzy i troskliwej opiece rodziny jest nadal z nami.

Marcin brał udział w kosztowym turnusie rehabilitacyjnym w Mielnie. Miał zapewnioną rehabilitację w domu. Korzystał również z zajęć hipoterapii. Jednak pomimo usilnych starań i podjętej rehabilitacji nie udało się przywrócić sprawności. Marcin jest niepełnosprawny, nie siedzi i nie chodzi samodzielnie. Cały czas wymaga pomocy przynajmniej jednej osoby, która go nakarmi, da pić, zmieni pieluchę. Do zapewnienia codziennej opieki niezbędny stał się podnośnik. Aby wyjść z domu trzeba pokonać 17 schodów. Zakup schodołaza ułatwiłby wyjście na dwór. Na chwilę obecną ani medycyna, ani my rodzice nie jesteśmy w stanie przywrócić mu całkowitej sprawności. Ale dzięki zakupowi potrzebnego sprzętu będziemy mogli częściej wychodzić na dwór. Marcinek uwielbia przebywać w wodzie. Niestety najbliższy basen jest oddalony o 20 km co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo znacznej niepełnosprawności fizycznej z Marcinem jest dobry kontakt i jest świadomy swojego stanu, co czasem objawia się u niego stanami depresyjnymi. Dlatego chcemy spełnić jego marzenie i dzięki państwa pomocy umożliwić mu korzystanie z zajęć na basenie.

Uprzejmie prosimy o wsparcie oraz wszelką pomoc,

aby Marcin mógł łatwiej i częściej wyjść na dwór oraz pojechać na basen.