12229 Matusiewicz Bartosz

Bartosz to młody mężczyzna z zespołem Downa, któremu pasja sportowa pomaga w lepszym dbaniu o zdrowie, funkcjonowaniu społecznym oraz spełnianiu marzeń.

Zaczęło się od nauki pływania podczas zajęć rehabilitacyjnych na basenie. Wiele godzin spędzonych w wodzie zaowocowało pierwszymi poważnymi osiągnięciami, w tym reprezentowaniem Polski na zawodach międzynarodowych. Stało się jasne, że dla Bartosza sport jest nie tylko wspaniałą formą rehabilitacji, ale też szybko rozwijającą się pasją, która nadaje kierunek jego codziennemu życiu. Poza pływaniem, Bartosz trenuje jazdę na rowerze i na nartach, a od kilku lat również bieganie. Jest w tym wszystkim niezwykle wytrwały oraz utalentowany – jako pierwszy Polak z zespołem Downa pokonał triathlonowy dystans olimpijski!

Aktywne uprawianie sportu przynosi Bartoszowi wiele korzyści zdrowotnych oraz utrzymuje go w dobrej formie psychicznej. Regularne treningi i udział w zawodach pomagają mu przełamywać kolejne bariery, wzmacniają pewność siebie, stwarzają okazje do zawierania przyjaźni, zachęcają do rozwoju kompetencji społecznych, a dodatkowo przynoszą mnóstwo radości i poczucia satysfakcji. Sport to jego cały świat.

Niestety, brakuje odpowiednich rozwiązań systemowych oraz instytucji, które wspierałyby sportowców z niepełnosprawnością intelektualną. Osoby z zespołem Downa nie startują na igrzyskach paraolimpijskich, przez co nie mogą liczyć na stypendia z ministerstwa lub chociaż częściowe dofinansowanie startów w krajowych i międzynarodowych zawodach.

Każdy wyjazd na takie mistrzostwa niesie ze sobą dodatkowe koszty dotyczące pobytu opiekunów, a przecież codzienne treningi i przygotowania również wymagają opłacenia m.in. trenera czy udziału w obozach sportowych. Nie wspominając nawet o wydatkach związanych z leczeniem i rehabilitacją, które nie są wcale małe.

Rodzice Bartosza całe swoje życie zorganizowali w taki sposób, by syn miał szansę dalej rozwijać swój potencjał i cieszyć się sportem, ale wymaga to z ich strony poświęcenia ogromnej ilości czasu oraz pieniędzy. Tata Bartosza często pełni jednocześnie rolę jego opiekuna oraz trenera. Bardzo zależy mu na tym, by przez przykład Bartosza pokazać innym osobom z zespołem Downa oraz ich rodzinom, że ich życie nie musi być zamknięte w czterech ścianach i że mogą realizować się w pełni pomimo niepełnosprawności.

Bartoszowi nie brakuje sił i motywacji do osiągania dalszych sukcesów sportowych, ale potrzebne mu są dodatkowe fundusze, dzięki którym będzie miał szansę startować w kolejnych zawodach.

Dlatego gorąco zachęcamy do wsparcia Bartosza w dalszym rozwoju jego pasji przez przekazanie dowolnej wpłaty na jego rzecz.