12273 Tylek Sławomir

Mam na imię Sławek i od 20 lat choruję na cukrzycę.

Do niedawna choroba nie przeszkadzała mi w zachowaniu aktywności zawodowej oraz prowadzeniu normalnego życia. Sądziłem, że już nic mnie nie zaskoczy. Niestety, cztery lata temu zaczęły się pojawiać dodatkowe objawy, doszło także do powikłań w zakresie krążenia obwodowego – od tego czasu czuję,  że cukrzyca chce mnie pokonać.

Moja walka z zaostrzeniem choroby zaczęła się od amputacji kolejno pięciu palców u stóp, co skutkowało ranami i długim dochodzeniem do siebie. Pomimo leczenia ból nie mijał, a wręcz przeciwnie, z czasem tylko narastał, aż w końcu nie byłem już w stanie go znieść. W święta Bożego Narodzenia 2021 roku trafiłem do szpitala, a kilka dni później, w Sylwestra  – amputowano mi lewą nogę na wysokości podudzia. Ból nadal mi towarzyszy, ale jest już dużo mniejszy i jakoś sobie z nim radzę.

Byłem pewien, że wreszcie wygrałem tę walkę, ale przede mną kolejne bitwy: o zakup protezy oraz opłacenie potrzebnego leczenia i rehabilitacji.

Ze względu na zaostrzenie choroby, musiałem zrezygnować z pracy zawodowej, oszczędności już się skończyły, a świadczenia rentowe nie starczają na wiele. Mieszkam sam i muszę sobie jakoś poradzić, dlatego bardzo zależy mi na powrocie do aktywności zawodowej, a co za tym idzie, do godnego życia.

Jedyna szansa, by tak się stało, to korzystanie z protezy, dlatego serdecznie proszę o wsparcie finansowe, które pozwoli mi ją zakupić. Twój 1% może pomóc za co dziękuję.