Cel
W 2017 roku na drodze niedaleko Ostrowi Mazowieckiej TIR zjechał na przeciwległy pas i staranował dwa samochody osobowe. W jednym z nich była moja córka Kasia, która jechała na weekend do rodzinnych Suwałk. Od tamtej chwili jest w śpiączce.
Pierwsze miesiące po wypadku Kasia spędziła na OIOM-ie w Ostrowi, potem w ośrodku „Światło” w Toruniu, a następnie rok w Klinice „Budzik” w Olsztynie. Niestety nie udało się jej wybudzić.
Zabrałam Kasię do domu i zajęłam się opieką nad nią. Mój mąż zmarł na serce niecałe dwa miesiące po wypadku Kasi, 18 kwietnia, akurat w Dzień Pacjenta w Śpiączce… Zostałam więc z Kasią sama. Ale się nie poddaję, walczę o jej wybudzenie każdego dnia. Jest bardzo ciężko i gdyby nie pomoc opiekunki, wspaniałych sąsiadów, rodziny to nie wiem jak dałabym radę.
Nasza codzienność to przede wszystkim żmudne zabiegi higieniczno-pielęgnacyjne: mycie, karmienie przez sondę, przebieranie, zmiana ułożenia Kasi – żeby nie robiły się odleżyny, oklepywanie, odsysanie, sprawdzanie po kilka razy w nocy, czy wszystko w porządku. Codziennie trzeba z Kasią ćwiczyć, żeby nie sztywniały jej stawy i nie pogłębiała spastyka.
Staram się włączać Kasię w normalne życie: siedzi przy stole, kiedy sąsiadka wpada na kawę, „ogląda” ze mną telewizję, włączam jej audiobooki, puszczam muzykę, nakładam jej słuchawki, kiedy dzwonią jej siostry i przyjaciele. Kiedy tylko pogoda na to pozwala, zabieram Kasię na spacer do osiedlowego parku, do pobliskiej fontanny, na lody, na kawę.
Kasia potrzebuje intensywnej fizjoterapii oraz różnorodnej stymulacji neurologicznej, która sprawi, że pewnego dnia coś „kliknie” i moja córka zacznie odzyskiwać świadomość. Dzięki środkom wpłacanym przez ofiarodawców na subkonto Kasi w Fundacji Sedeka, mogę opłacić pobyt Kasi w specjalistycznych ośrodkach rehabilitacyjnych, w których ma dostęp do takich zabiegów jak komora hiperbaryczna, pole magnetyczne czy Cyber Oko.
Każdego dnia robię wszystko co mogę, żeby obudzić moją córkę. Wierzę, że z pomocą darczyńców kiedyś mi się to uda.
Celina Wojtowicz, mama Kasi
Przekaż darowiznę
Wpłaty prosimy kierować na konto:
Fundacja Sedeka
Alior Bank SA, nr rachunku:
93 2490 0005 0000 4600 7287 1845
Tytułem: 11278 Wojtowicz Katarzyna
Fundacja nie pobiera prowizji od wpłat darczyńców ani żadnych opłat za prowadzenie subkonta.
Przekaż 1,5% podatku
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000338389
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
11278 Wojtowicz Katarzyna
Szanowni Darczyńcy, prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.