12291 Tkaczyk Artur

Mam na imię Artur – do niedawna byłem fotografem. To był jednocześnie mój zawód oraz moja wielka pasja, drugą była jazda na rowerze. Niestety, w 2020 roku zdiagnozowano u mnie SLA – stwardnienie boczne zanikowe, które jest schorzeniem nieuleczalnym, powodującym nieodwracalny zanik mięśni.

Choroba szybko zabrała mi obie pasje i pozbawiła możliwości pracy. Fotografia wymagała ode mnie dużej sprawności, także manualnej, a teraz potrzebuję stałej pomocy w codziennym funkcjonowaniu. Wymagam stałej rehabilitacji, odpowiedniego sprzętu do poruszania się i do ćwiczeń w domu. Po dwóch latach od diagnozy już nie chodzę, nie jem samodzielnie, sam nie potrafię się ubrać.

Stanąłem przed koniecznością dostosowania mieszkania do potrzeb osoby z niepełnosprawnością ruchową. Nie poddaję się, walczę każdego dnia o godne życie. Wasze wpłaty pomogą mi w tej nierównej walce.

Zdaję sobie sprawę, że w obecnych czasach może się wydawać, że trudno jest pomóc. Musicie jednak wiedzieć, że znaczenie ma każdy, nawet najmniejszy gest, bo suma takich gestów pomoże mi żyć dalej.

Serdecznie dziękuję za wszelką pomoc!