10876 Lila Fryda

Mam na imię Liliana. W 2014 roku zachorowałam na ostrą białaczkę mieloblastyczną. Jestem po przeszczepie szpiku kostnego od dawcy niespokrewnionego. W obawie przed kontaktem z odczynnikami chemicznymi i zajęciami w laboratorium zrezygnowałam z studiowania Farmacji, mimo, że zaliczyłam już 3 lata nauki. Odczynniki chemiczne, z którymi pracuje się w laboratorium mogą mieć działanie kancerogenne. Dla osoby z po leczeniu immunosupresyjnym kontakt z chemią nie jest wskazany. Obniżona odporność to
również spora przeszkoda do pracy w aptece, gdzie ma się ciągle kontakt z chorymi. Zmieniłam zatem kierunek studiów.

W rok po przeszczepie zaczęłam studiować Edukację artystyczną, a potem projektowanie graficzne. Całkowita zmiana kierunku nie była łatwa. Wiele razy wypominałam los o stracone lata nauki na Farmacji i przygotowania do matury. Na początku mój stan zdrowotny był bardzo słaby i trudno było wypełnić obowiązki na nowych studiach. Dzięki środkom zbieranym w Fundacji Sedeka nie musieliśmy się z mężem martwić o zakup leków, koszty badań, wizyt lekarskich, pomocy psychologicznej, kiedy nie można było ich odbyć w szybkim terminie na NFZ, ale także środki pozwalały na zakup materiałów potrzebnych na studia – papier, płótna, farby, a także programy do nauki grafiki komputerowej. To jest ogromna pomoc.

Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali i przekazali dla mnie 1,5% swojego podatku.
Z szacunkiem, Liliana Fryda