12559 Gocałek Wiktor

Przez całe życie byłem bardzo aktywnym człowiekiem. W młodości uprawiałem sport, byłem też zapalonym działkowcem. Mam dużą rodzinę: trzech synów i ośmioro wnucząt. Jako emeryt, nadal korzystałem ze sprawności i spełniałem się w swoich zainteresowaniach (m.in. ogrodnictwo, majsterkowanie czy grzybobranie).

W kwietniu 2022 roku doznałem bardzo poważnego udaru mózgowego, skutkującego paraliżem lewej strony ciała. Wielomiesięczne leczenie i rehabilitacja nie pozwoliły mi jednak na powrót do sprawności. Wymagam stałej opieki i kontynuacji leczenia. Dzięki moim bliskim, ich wysiłkom i pomocy, mogę być poddawany żmudnej rehabilitacji. Na co dzień korzystam z wózka, który pozwala choć na kilka chwil w tygodniu opuścić tzw. cztery ściany.

Ze względu na zaawansowany wiek,  towarzyszą mi także inne choroby. Konieczność stosowania odpowiednich leków oraz codzienna pielęgnacja to koszt, który miesięcznie przekracza tysiąc złotych.  Marzę o samodzielnym radzeniu sobie z codziennością, spacerach i czasie spędzonym w ogrodzie. Do spełnienia tego marzenia przybliżyłby mnie specjalistyczny, aktywny wózek inwalidzki, który pozwoliłby na namiastkę niezależności choćby podczas spaceru. Niestety zakup takiego sprzętu przekracza moje możliwości finansowe.

Będę bardzo wdzięczny, jeżeli zechcą Państwo wesprzeć mnie finansowo na dalszą rehabilitację, a także poprawę warunków mojego życia, w ramach przekazania 1,5% w zeznaniu podatkowym lub przekazania darowizny na moje subkonto w Fundacji Sedeka.