Cel
Nazywam się Mateusz Jakub Wójtowicz, mam 18 lat. Jestem uczniem III klasy technikum rolniczego. Wybór tego kierunku kształcenia nie był przypadkowy, ponieważ rolnictwo jest moją pasją od dziecka. Jednak 14 września 2019 roku wydarzył się wypadek, który na zawsze zmienił moje postrzeganie pracy w rolnictwie. Dzień był ciepły i słoneczny, nic nie wskazywało na to, że będzie dniem, który odmieni całe moje życie. Z samego rana, razem z tatą skompletowaliśmy maszyny i pojechaliśmy na pole kosić kukurydzę. Wszystko szło zgodnie z planem. Około godziny 11 zostałem na polu sam, ponieważ tata pojechał na podwórko rozładować przyczepę. Ja w tym czasie dalej kosiłem, zapełniając kolejną. Wysiadłem z ciągnika, aby wrzucić do maszyny łodygi wygniecione przez dziki. I wtedy się to wydarzyło… Maszyna razem z łodygami pociągnęła moją rękę. Nie wiem jak udało mi się wyrwać z pracującej maszyny. Wsiadłem do ciągnika i od razu zadzwoniłem do taty.
Do szpitala przetransportował mnie śmigłowiec. Pobyt w szpitalu trwał miesiąc, w tym czasie przeszedłem dwie operacje. Mimo wszelkich starań lekarzy, mojej prawej ręki nie udało się uratować. Została amputowana przy stawie barkowym.
Dzisiaj wiem, że miałem mnóstwo szczęścia, że udało mi się uwolnić z pracującej maszyny, że nie straciłem przytomności. Ocaliłem swoje życie. I bardzo chciałbym przeżyć je dobrze, realizując swoje pasje i marzenia. W jednym z pierwszych dni w szpitalu, jedna z pielęgniarek powiedziała mi: „Mateusz, nic się nie skończyło. Zaczyna się nowe, inne!”. Wierzę w prawdziwość tych słów.
Jestem zdeterminowany, aby żyć normalnie. Kontynuuję rozpoczętą naukę w technikum rolniczym. Na początku stycznia zdałem egzamin na prawo jazdy kat. B. W domu, na podwórku, na polu też wszystko zrobię, muszę tylko znajdować sposoby jak jedną ręką wykonać czynności, które przed wypadkiem robiłem dwoma rękami. Ale wszystko jest do zrobienia! Jednak proteza w znacznym stopniu ułatwiłaby mi wykonywanie tych wszystkich czynności. Mam nadzieję, że uda się zebrać taką kwotę, która pozwoli mi na zakup nowoczesnej, funkcjonalnej protezy ręki. Koszt w zależności od rodzaju protezy to kwota nawet kilkaset tysięcy złotych.
Bardzo liczę na Państwa wsparcie!
Przekaż darowiznę
Wpłaty prosimy kierować na konto:
Fundacja Sedeka
Alior Bank SA, nr rachunku:
93 2490 0005 0000 4600 7287 1845
Tytułem: 11836 Wójtowicz Mateusz
Fundacja nie pobiera prowizji od wpłat darczyńców ani żadnych opłat za prowadzenie subkonta.
Przekaż 1,5% podatku
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000338389
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
11836 Wójtowicz Mateusz
Szanowni Darczyńcy, prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.