Cel
Szanowni Państwo,
Mam na imię Kamil, urodziłem się w 1994 roku i choruję na mózgowe porażenie dziecięce. W zasadzie to wiele wyjaśnia, ale chciałbym Państwu przybliżyć wady i zalety mojej osoby. Wadą oczywiście jest to, że jestem chory, nie zaliczyłbym tego jednak do wad ode mnie zależnych. To raczej ja zależę od tej wady, która nie pozwala mi chodzić, nauczyć się pisać, czytać ani też biegać za piłką. Takich marzeń związanych z ruchem miałem wiele. Żadne się nie spełniło i nigdy nie spełni. Teraz to wiem, choć kiedy byłem mały, często myślałem: Dlaczego? Dlaczego nie mogę robić tego, co tak bardzo bym chciał?
Przyznam jednak, że niespokojny ze mnie duch, dlatego postanowiłem, że się nie dam, że będę kiedyś robił to, na co mam ochotę! Oczywiście, podobnie jak każdy, nie mogę robić zupełnie wszystkiego, co bym chciał, ale kilka moich marzeń już się spełniło.
Nie siedzę samodzielnie, nie jem samodzielnie, nie jestem w stanie nawet się umyć. To wszystko robi za mnie moja kochana Mama, która jest jednocześnie moją przyjaciółką i powiernikiem. Natomiast ja dużo czytam, oglądam programy edukacyjne, cały czas się uczę, także w szkole. Nie chcę się chwalić, ale moją zaletą jest świetna pamięć: co usłyszę, to zapamiętam.
Moją wielką pasją jest teatr. Jako kilkuletni brzdąc, zacząłem uczęszczać do Teatru Słowa i Tańca. Kiedy miałem 18 lat, rozpocząłem współpracę z grupą teatralną działającą przy Staromiejskim Centrum Kultury Młodzieży w Krakowie. Zagrałem jedną z głównych ról w przedstawieniu „Mamma”, które zdobyło nagrodę Grand PRIX na Ogólnopolskich Otwartych Spotkaniach Teatralnych – Kocioł Teatralny 2013 oraz Złoty Chochoł na Małopolskim Festiwalu Artystycznym Młodzieży (2013).
Udział w tych amatorskich grupach teatralnych zmobilizował mnie do pracy nad wymową, co zaowocowało tym, że teraz jestem lepiej rozumiany, choć oczywiście moja choroba (znowu to ona mną rządzi :)) nie pozwala mi mówić tak, jakbym chciał.
Kolejny mój konik to wywiady z ludźmi. Lubię rozmawiać, lubię słuchać i wymieniać poglądy z innymi. Kilka fajnych rzeczy udało mi się nagrać i opublikować. Jeżeli są Państwo ciekawi, zapraszam tutaj: http://u-kamila.blogspot.com
Kocham też książki – audiobooki to wspaniały wynalazek! Lubię słuchać, a potem dyskutować o książkach.
Piszę do Państwa z prośbą o podarowanie mi 1,5% podatku. Wiem, że pewnie wielu z Was dokonało już w tym względzie jakichś wyborów, ale zapewniam Was, że przekazanie darowizny na moją rzecz nie pójdzie na marne.
Potrzebuję wsparcia finansowego, by móc częściej korzystać z tak niezbędnej mi rehabilitacji. Teraz, gdy jestem już dorosły, rehabilitacja przysługuje mi tylko 2 razy w tygodniu, a to zdecydowanie za mało.
Dzięki Państwa pomocy będę mógł jeździć częściej na próby mojego teatru, nie nadwyrężając skromnego budżetu domowego osoby niepełnosprawnej. Może będę mógł także kupić dodatkowe sprzęty, które odciążą mnie w codziennym funkcjonowaniu i takie, które pomogą rozwijać moje pasje. Może będę mógł po prostu lepiej żyć. Dzięki Wam.
Aha, chciałbym jeszcze dodać, że zaproponowałem kilku agencjom filmowym moją osobę, jako aktora-amatora charakterystycznego. I wiecie co? Pan Smarzowski zaprosił mnie, abym wystąpił w jego filmie „Pod mocnym aniołem”. Zagrałem tam! Niestety, nie była to ani główna, ani duża, ani nawet średnia rola. Ale zagrałem! Zdradzę Wam tylko, że był to końcowy epizod, kiedy to Jerzy stoi ponownie przed wyborem: pić, czy nie pić? I to między innymi ja pokazuję mu, że można przejść obok drzwi wejściowych do knajpy „Pod mocnym aniołem” i pójść dalej.
Ja też zamierzam iść dalej, pomimo moich ograniczeń.
Od jakiegoś czasu współpracuję z Teatrem EXIT. Zagrałem w spektaklu „Genesis” i w spektaklu „Pieśń nad Pieśniami”, nagrywamy też wiersze.
Chciałbym Was prosić o pomoc w zbiórce środków na zakup samochodu dostosowanego do moich potrzeb. Dzięki niemu moje codzienne życie stanie się dużo łatwiejsze pod względem dostępu do leczenia i rehabilitacji, ale też możliwości dalszego rozwijania moich pasji. Otrzymałem już dofinansowanie z PFRON w wysokości 151.000 zł., z pomocą bliskich zebrałem kwotę 20.000 zł., ale wciąż brakuje jeszcze 30.000 zł. Wierzę, że dzięki Waszej pomocy, uda mi się zebrać pozostałą kwotę.
Z wyrazami szacunku,
Kamil Padlikowski
Przekaż darowiznę
Wpłaty prosimy kierować na konto:
Fundacja Sedeka
Alior Bank SA, nr rachunku:
93 2490 0005 0000 4600 7287 1845
Tytułem: 10171 Kamil Padlikowski
Fundacja nie pobiera prowizji od wpłat darczyńców ani żadnych opłat za prowadzenie subkonta.
Przekaż 1,5% podatku
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000338389
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
10171 Kamil Padlikowski
Szanowni Darczyńcy, prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.